wtorek, 24 listopada 2015

Znowu

mam zaległości w blogowaniu :)
Zaczął się gorący okres w pracy, jak to koniec roku..
Do tego dochodzą dodatkowe zajęcia - prowadzę szkolenia z obsługi klienta i wiedzy o firmie - co oczywiście nie dość ,że wymaga dodatkowo czasu na przygotowanie (oczywiście w domu , bo w pracy na to czasu nie ma) i  niestety poświęcenia wolnego czasu , bo większość szkoleń obywa się w soboty.  
Pierwsze szkolenie - premierowe już za mną w ubiegły weekend, jutro kolejne , 5.12 następne i w styczniu od nowa .
Szefowa wyznaczyła mnie na swojego zastępcę i właśnie w ubiegłym tygodniu dowiedziałam się , że w ramach wdrażania się w obowiązki czeka mnie tygodniowy wyjazd do jednego z naszych oddziałów w Polsce - mogę sobie wybrać gdzie...Mam do wyboru w zasadzie tylko 3 miasta - Gdańsk, Poznań lub Katowice. Muszę pomyśleć , ale  chyba wybiorę Gdańsk  :)
Starsza córa w czwartek skończyła 18 lat- odebrała dowód i co ?? No właśnie chyba normalnie się starzeję :)
Pamiętam jak dziś dzień w którym ją urodziłam i mam wrażenie , że to było wczoraj...a to już 18 lat ....
A propos starzenia się - koleżanka z pracy - w moim wieku 2 tygodnie temu została babcią.....
Hmmm, mam nadzieję, że moja aż tak się śpieszyć nie będzie :)