urlopu nadszedł :)
Wreszcie .
sobota, 24 sierpnia 2013
środa, 21 sierpnia 2013
Dwa dni temu
żegnaliśmy Tatę dziewczynek.
Właśnie się dowiedziałam , że moja Ukochana Babunia odeszła godzinę temu :(
Właśnie się dowiedziałam , że moja Ukochana Babunia odeszła godzinę temu :(
piątek, 16 sierpnia 2013
Przedstawiam
Wam mojego nowego przyjaciela : )
A w Biedronce za całe 6,99 zeta kupiłam ostatnio takie cudeńko
Czy właściwości wygładzające posiada ? Pewnie tak .Używałam tylko raz , ale zapach ma tak obłędny (jak byłam mała to popularne były takie cukiereczki-kuleczki czekoladowe z pomarańczowym nadzieniem) - ten żel ma właśnie taki zapach ... Nic tylko go jeść :) Młodsza stwierdziła , że pachnie jak delicje pomarańczowe :)
Tak więc , jak ktoś lubi delicje to polecam :)
piątek, 9 sierpnia 2013
Ależ
była burza ...Grzmoty waliły , błyskawice...A teraz leje..
Kurcze no, a ja jutro zamiast wylegiwać się w wyrku, na 6tą do pracy biegnę.
Muszę jeszcze zrobić małe zakupy i wracam do domu.
Dziewczynki będą o 18tej.
Starsza już wie o tacie. Bardzo to przeżywa.
Boję się jak młodsza to przyjmie . Już zapowiedziała, że śpi jutro ze mną :)
"Przecież nie widziałam Cię 4 tygodnie . Muszę ! "
No jak mus to mus , prawda ?
A wieczorem muszę jej powiedzieć ......
Kurcze no, a ja jutro zamiast wylegiwać się w wyrku, na 6tą do pracy biegnę.
Muszę jeszcze zrobić małe zakupy i wracam do domu.
Dziewczynki będą o 18tej.
Starsza już wie o tacie. Bardzo to przeżywa.
Boję się jak młodsza to przyjmie . Już zapowiedziała, że śpi jutro ze mną :)
"Przecież nie widziałam Cię 4 tygodnie . Muszę ! "
No jak mus to mus , prawda ?
A wieczorem muszę jej powiedzieć ......
czwartek, 8 sierpnia 2013
Dziś
w nocy zmarł tata dziewczynek :(
Mój były mąż . Cieszę się, że widziałam się z nim w szpitalu , mimo okoliczności mało sprzyjających i nasza rozmowa to nie była kłótnia, jak to zazwyczaj ostatnimi czasy bywało.
Mam nadzieję , że będzie czuwał nad swoimi córkami i wnuczką , która urodzi się w grudniu (najstarszej córki z pierwszego małżeństwa).
Dziewczynki wracają w sobotę i będę musiała im o tym powiedzieć ...
Popłakałam się i nadal płaczę ,mimo wszystko nie wszystkie lata spędzone razem były złe .....
Żałuję ,że nie odwiedziłam go jeszcze raz w szpitalu ....
Mój były mąż . Cieszę się, że widziałam się z nim w szpitalu , mimo okoliczności mało sprzyjających i nasza rozmowa to nie była kłótnia, jak to zazwyczaj ostatnimi czasy bywało.
Mam nadzieję , że będzie czuwał nad swoimi córkami i wnuczką , która urodzi się w grudniu (najstarszej córki z pierwszego małżeństwa).
Dziewczynki wracają w sobotę i będę musiała im o tym powiedzieć ...
Popłakałam się i nadal płaczę ,mimo wszystko nie wszystkie lata spędzone razem były złe .....
Żałuję ,że nie odwiedziłam go jeszcze raz w szpitalu ....
środa, 7 sierpnia 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)