piątek, 11 października 2013

Planowana

na dziś wizyta u Pani alergolog nie odbyła się ,  ponieważ nasza doktorka jest teraz na urlopie,do dziś włącznie .
Panie z przychodni nie były w stanie się do mnie dodzwonić - był podany numer stacjonarny do domu , gdzie zawsze można zostawić wiadomość na poczcie głosowej , podobno komórki nie podałam (być może , nie pamiętam po prostu). Ale nawet jeśli nie , to istnieje coś takiego jak poczta polska i list normalny, polecony ..jak zwał tak zwał , żeby poinformować co się dzieje .
Ja straciłam dzień wolny , bo w sumie nie musiałabym go brać , Starsza 2 lekcje i brak zaświadczenia na WF o zwolnieniu z biegów długodystansowych-bo takie zwolnienie lekarka daje nam co roku .
Przepisane jesteśmy na początek listopada. Mam nadzieję , że tym razem obędzie się bez żadnych rewelacji.
Teraz biorę się za porządki .Wreszcie spokojnie, jak nikogo nie ma w domu , potem po Małą do szkoły i wypadamy do rodziców dziś wieczorem lub jutro rano, Starsza sama po szkole jedzie już dziś piec cista :).
Udanego , słonecznego i spokojnego weekendu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz